czwartek, 24 marca 2016

TRIDUUM PASCHALNE - WIELKI CZWARTEK

Zobaczyłam dziś to zdjęcie na Wybieram Niebo, i mnie powaliło...
To jest to.. O to właśnie chodzi w przeżywaniu Wielkiego Czwartku. 
O "mycie nóg" najbliższym...


Tak często walczę o swoje, o to, żeby mi było lepiej... cieżko służyć. Bez narzekania. Bez oceniania. Bez wypominania.Ciężko pierwszej powiedzieć słowo przepraszam, wyciągnąć rękę na zgodę, szczególnie wówczas 
gdy nie nasza wina...

Po prostu kochać - to jest właśnie codzienne mycie nóg drugiej osobie.



Wiecie co... niesamowite, by było gdyby, po złożeniu przysięgi podczas zawarcia związku małżeńskiego, po włożeniu sobie obrączek na palce. Lektor wnosił miskę z wodą i małżonkowie myliby sobie nogi.... 

Bo właśnie tak chcę Cię kochać, dopóki śmierć nas nie rozdzieli!


I tylko tych kilka słów na dzisiejszy dzień.











betiszka




3 komentarze: